Każdy z nas ma własne szkolne doświadczenia związane z plastyką. Czasem pozytywne, czasem wręcz przeciwnie. Cóż, w naszej naturze leży porównywanie się z jakimś wzorcem i na tej podstawie odczuwamy, bądź nie, zadowolenie z siebie, z tego co robimy, co tworzymy.
Na zajęciach często jeszcze zanim opowiem, wyjaśnię co należy zrobić już słyszę: "Nie umiem rysować" albo "Ja nie mam zdolności plastycznych." "A tak w ogóle to po co mi ta plastyka?"
No właśnie PO CO?
Każdy odpowie bez wahania, że kształtuje wyobraźnię i rozwija kreatywność, choć na przestrzeni wieków nie zawsze sztuki plastyczne uznawane były za wartościowe. Obecnie świat przepełniony jest bodźcami wizualnymi, więc plastyka powinna przygotować małego człowieka do ich odbioru i przetwarzania. WIĘCEJ...