CIEKAWOSTKI

    Już w starożytności filozofowie dopatrywali się w muzyce boskiej harmonii oraz  ładu. Muzyka była sztuką wyższą,dobrą służącą rozwojowi człowieka.
    Współczesne badania potwierdziły, że muzyka ma właściwości terapeutyczne, a nawet więcej: usprawnia działanie naszego mózgu.

Naukowcy z Berlina przeprowadzili badania, w wyniku których zauważono, że nastrój muzyki ma nierozerwalny  związek z naszym funkcjonowaniem i wbrew pozorom smutna muzyka wcale nie pogarsza samopoczucia, a nawet może je poprawić.

Wielogodzinne ćwiczenia, przedłużające się próby przed koncertami i co najmniej dwugodzinne koncerty często przysparzają muzykom sporo bólu.
Oto lista najczęstszych "chorób muzycznych":

• Guzki śpiewacze - odciski na strunach głosowych najczęściej będące skutkiem przesilenia głosu lub niewłaściwej jego emisji.

• Rozedma - puchnące płuca są skutkiem długotrwałego dmuchania i wdychania powietrza przez grających na instrumentach dętych, zwłaszcza blaszanych.

• Szyja skrzypka - czerwona, bolesna plama na szyi muzyka, powstająca w wyniku długiego dociskania instrumentu do szyi pod brodą.

• Warga klarnecisty - przekrwiona i opuchnięta warga powstaje po ciągłym naciskaniu ustnika instrumentu na dolną wargę muzyka.

• Ześlizgujący się kciuk - puchnący palec u muzyka regularnie przesuwającego kciukiem po wszystkich strunach czy klawiszach instrumentu, by uzyskać szybką zmianę następujących po sobie dźwięków.

• ZWIERZĘTA JAKO "MATERIAŁ" DO BUDOWY INSTRUMENTÓW

        Kiedy tylko człowiek odkrył dźwięk, jako sposób na porozumiewanie się, zaczął wykorzystywać w tym celu elementy ze swego najbliższego otoczenia takie, jak na przykłąd części ciała zwierząt (kości, skóry i in.).

• ZWIERZĘTA JAKO MOTYW ZDOBNICZY INSTRUMENTÓW

Jeszcze z czasów starożytnych wywodzi się "pomysł" na ozdabianie lub formowanie instrumentów na kształt zwierząt.

ZWIERZĘTA JAKO "POMOC NAUKOWA" W AKUSTYCE.